Przygotowanie doskonałego sernika to prawdziwa sztuka. Przez długi czas brakowało mi przepisu, który łączyłby wszystkie idealne cechy: lekkość, aksamitność i perfekcyjnie zbalansowany smak. Dlatego postanowiłem stworzyć własny. Efekt? Sernik, który nazywam Übersernikiem – puszysty, wilgotny i wyważony pod każdym względem.
Sekret tkwi w długim pieczeniu w niskiej temperaturze oraz precyzyjnym podejściu do każdego etapu przygotowania. Niezależnie od tego, czy podasz go ze spodem, czy bez, jedno jest pewne: ten sernik podbije serca Twoich gości!
Kiedyś robiłem ten sernik bez kruchego spodu, ale wiadomo – gusta są różne. Dla mnie taka czysta wersja jest lepsza. Raz zrobiłem ze spodem i taki zasmakował żonie, więc teraz na kruchym cieście jest zawsze. Ze spodem czy bez, sernik smakuje wyśmienicie.