Tarty wywodzą się z Francji, gdzie stały się popularnym elementem kuchni już w średniowieczu. Pierwotnie były to wytrawne wypieki przygotowywane na bazie kruchego ciasta, często z nadzieniem warzywnym, mięsnym lub serowym. Dopiero później, wraz z rozwojem cukiernictwa, zaczęły powstawać wersje słodkie, które zyskały dużą popularność, zwłaszcza w epoce renesansu. Choć pierwotnie tarta była prostym wypiekiem o wiejskich korzeniach, jednak z czasem zyskała na elegancji i stała się ulubionym deserem wytwornych salonów. Francuskie tarty, takie jak tarte aux pommes (tarta z jabłkami) czy tarte au citron (tarta cytrynowa), do dziś są symbolami francuskiej sztuki kulinarnej i inspirują cukierników na całym świecie.
Tarta cytrynowa będąca połączeniem kruchego spodu, cytrynowego kremu i słodkiej bezy zyskało ogromną popularność we Francji. Jej sekretem jest idealna harmonia smaków – kwaśna cytryna równoważona delikatną słodyczą bezy. Smaku takiej tarty spróbowałem w Cukierni Batida i natychmiast postanowiłem odtworzyć ją w mojej kuchni.
Dla mnie przygotowanie tarty cytrynowej to jak kulinarna podróż – zaczynam od aromatycznego kruchego spodu, przechodzę przez aksamitny lemon curd, a kończę na pięknie wykończonej bezie, której opalanie jest jak kropka nad „i”. To deser, który zachwyca zarówno smakiem, jak i wyglądem. Zapraszam Cię do wspólnego pieczenia – krok po kroku pokażę, jak stworzyć tę małą słodką doskonałość.
Przepis podzieliłem dla uproszczenia na cztery etapy – wykonanie spodu tarty, przygotowanie masy cytrynowej oraz bezy włoskiej i na koniec połączenie składników. Podane ilości wystarczą na przygotowanie dwóch tart o średnicy 20 cm.
Etap I – spód tarty
Form do wykonania spodu tarty jest bardzo wiele – blaszane, silikonowe oraz perforowane pierścienie. W moim przypadku najlepiej sprawdziły się właśnie te ostatnie. Ciasto podczas pieczenia nie spływa i zachowuje tym samym planowaną wysokość. Poza samym perforowanym pierścieniem (perforated cake ring) trzeba jeszcze mieć perforowaną silikonową matę (perforated silicone baking mat). Obie rzeczy bez problemu można kupić w na polskim Allegro, w Amazonie czy na Aliexpress. W moim przypadku jest to pierścień o średnicy 20 cm i wysokości 2 cm.
Składniki spodu
W przypadku tego przepisu jest ważne, aby składniki były dokładnie zważone.
- 260 g mąki
- 110 g cukru pudru
- 55 g jajek
- 150 g masła
- 45 g skrobi kukurydzianej
- 30 g mąki migdałowej
- szczypta soli
Sposób przygotowania spodu
- Zaczynam od nagrzania piekarnika do 170°C.
- Miękkie masło ubijam przez minutę na szybkich obrotach miksera.
- Dodaję przesiany cukier puder, skrobię kukurydzianą i mąkę migdałową. Miksuję na szybkich obrotach, aż składniki się połączą.
- Ciągle miksując dodaję wstępnie roztrzepane jajko do otrzymania jednolitej masę.
- Na koniec dosypuję mąkę i miksuję, aż masa będzie gładka.
- Wyjmuję ciasto z miski na blat i ugniatam skrobaczką, unikając ogrzewania go dłońmi.
- Rozwałkowuję ciasto miedzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia na grubość 4 mm. Najlepiej od razu przygotować dwa rozwałkowane placki o średnicy pierścieni do tart oraz jeden prostokątny, z którego póżniej wytnie się paski do wyłożenia rantów. (patrz zdjęcie) Paski do rantów powinny być 2-3 mm szersze, bo można było zawinąć górny brzeg na rant. Zapobiega to spływaniu ciasta podczas pieczenia.
- Wycinam kółko na spód oraz pasek na rant, które umieszczam na perforowanej formie. Górny brzeg lekko wywijam na zewnątrz.
- Gotowy spód schładzam w zamrażarce, a następnie piekę przez 15 minut w temperaturze 160 ℃ z termoobiegiem.
- Po upieczeniu spody schładzam, a gdy osiągną temperaturę pokojową, ostrym nożykiem wyrównuję brzegi na równo z krawędziami rantów. Schłodzone spody naturalnie się kurczą, co ułatwia wyjęcie ich z pierścieni
Etap II – masa cytrynowa (lemon curd)
Składniki masy cytrynowej
- 220 g (4 duże) jajka
- 5 żółtek (100 g)
- 160 g cukru (lub więcej, jeśli mamy ochotę na słodszy deser)
- 160 g masła
- skórka otarta z 6 cytryn
- 340 g soku cytrynowego (z 4-6 cytryn)
- 50 g skrobi kukurydzianej
Sposób przygotowania masy cytrynowej (lemon curd)
- Masło kroję na kawałki i wrzucam do miski, aby osiągnęło temperaturę pokojową.
- Cytryny dokładnie myję i ścieram z nich skórkę za pomocą zestera microplane lub zwyczajnego zestera
- W garnku roztrzepuję jajka, żółtka, skrobię i cukier przy użyciu miksera lub rózgi kuchennej.
- Podgrzewam na małym ogniu, ciągle mieszając rózgą, aż masa zacznie się zagęszczać. Dzieje się tak w temperaturze ok. 60-65 ℃. W tym momencie, ciągle mieszając, dodaję masło, sok z cytryn oraz skórkę z cytryny.
- Po chwili, gdy masa zacznie zgęstnieje do konsystencji budyniu (temp. 74-76 ℃), odstawiam garnek z palnika i jeszcze przez chwilę mieszam. Zostawiam masę na kilka minut, by wstępnie wystygła.
- Przecieram masę przez sitko, aby uzyskać aksamitną gładkość.
- Gotowy lemon curd przykrywam folią spożywczą, aby uniknąć tworzenia się kożucha, i odstawiam do wystygnięcia. Lemon curd można przechowywać kilka dni w lodówce.
Etap III – beza włoska
Składniki bezy włoskiej
- 180 g białek
- 360 g cukru
- 120 g wody
- 5 g żelatyny
- 40 g soku cytrynowego lub wody
- 1 g winianu potasu (można pominąć)
Sposób przygotowania bezy
- Wbijam białka do czystej, suchej miski.
- W rondelku podgrzewam wodę z cukrem, aż syrop osiągnie temperaturę 110°C. Nie mieszam, ale zmniejszam moc palnika i rozpoczynam ubijanie piany z białek.
- Zaraz po rozpoczęciu gotowania syropu do małej miseczki lub filiżanki odważam żelatynę, dodaję wodę lub sok cytrynowy i podgrzewam 20 sekund w kuchence mikrofalowej. Mieszanina nie powinna się zagotować. Delikatnie mieszam plastikową łyżeczką, którą zostawiam w naczyniu. Znów podgrzewam 10-15 sekund, cały czas bacząc, bo rozpuszczająca się żelatyna nie zaczęła się gotować.
- Pianę Białek ubijam na średnich obrotach, a gdy piany zaczyna być dużo, dodaję winian potasu i kontynuuję ubijanie aż do momentu, gdy po odwróceniu trzepaczki miksera zaczną formować się tzw. dzioby orła. (patrz zdjęcie)
- Gdy syrop osiągnie 117-118°C wlewam go cienkim strumieniem, cały czas miksując na maksymalnych obrotach.
- Po wlaniu całego syropu, dodaję rozpuszczoną żelatynę i ubijam, aż beza ostygnie i stanie się lśniąca. Proces stygnięcia można przyspieszyć wstawiając miskę z bezą włoską do garnka z zimną wodą.
Etap IV – składanie tarty
- Na upieczony spód wykładam lemon curd i dokładnie go wyrównuję.
- Bezę umieszczam w rękawie cukierniczym i dekoruję nią tartę według uznania.
- Całość delikatnie opalam palnikiem, aby beza nabrała złocistego koloru.
- Gotową tartę chłodzę w lodówce przez co najmniej 3 godziny.